Posted on

A cóż to za miejsce?

W dole po lewej D.W. GIGANT i Sarenka. Centralnie – Alpejski Dwór.

A te domki powyżej? Czy to nadal Międzygórze?

Taki widok obecnie jest niemożliwy z dwóch powodów. Po pierwsze – większość tego zbocza zarosły lasy (góra nazywa się, nomen omen, Lesiniec), a dwa – większości z tych domów już nie ma. Do dziś z historycznej zabudowy ostały się dosłownie 2-3 gospodarstwa, z czego najbardziej znanym i położonym najbliżej Międzygórza, jest Schronisko Stodoła. Ale, co ciekawe – pojawiły się tam też 2-3 zupełnie nowe domy a właściwie domki. Okolica ta może kusić pięknymi widokami na Masyw Śnieżnika (zdjęcie w komentarzu) i zupełną dzikością przy jednoczesnej możliwości dojazdu samochodem.

Dawniej była to osada leśników. Powstała prawdopodobnie w drugiej połowie XIX wieku i nazywała się Scheerberg. Jak podaje kronikarka Charlotte Redecke – nazwa pochodziła od nazwiska Scheera, leśnika który mieszkał tam i nadzorował majątek księżnej Marianny Orańskiej.

W 1910 roku zamieszkiwało tam aż 76 osób (dla porównania obecnie w całym Międzygórzu mieszka niespełna 400). Po wojnie przysiółkowi nadano, nie wiedzieć czemu, nazwę Prędków i podobnie jak inne okoliczne osady (Muszany Dół, Łysa Góra, Jaworek Górny), włączono go do Międzygórza. Szczerze to nie kojarzę, żeby ktokolwiek używał tej nazwy – o tej okolicy mówi się po prostu Czarna Góra.