Międzygórze nie dysponuje dużym zapleczem gastronomicznym, ale w zasadzie każda ze znajdujących się tu restauracji jest godna polecenia i oferuje inną kuchnię.
Jeśli chcecie zjeść niedrogo a smacznie należy swoje kroki skierować do znajdującej się w centrum, na ulicy Sanatoryjnej, pizzerii Wilczy Dół. Nie jest ona otwarta cały rok, ale sezonie, ferie, dłuższe weekendy zazwyczaj jest otwarta. Najlepiej śledzić to na ich stronie na Facebooku. Oprócz całkiem dobrej, wyrabianej na miejscu pizzy oferuje kilka innych dań – np. Smażony ser, kotlety itp. Posiada deżu dyży wbór napojów w tym dobrych, lokalnych piw. Dysponuje zarówno sporą liczbą miejsc miejscami wewnątrz (w tym „lożami” dla większych grup), jak i zadaszonym ogródkiem na zewnątrz.
Kolejną restaracją wartą wspomnienia jest Dom nad Wodospadem. To budynek na samym wjeździe do Międzygórza. Wyróżnia się umiarkowanymi cenami ale przede wszystkim ogromnymi porcjami. Potrawy są dość proste, takie, które trafią w prawie każdy gust, raczej szeroko rozumiana kuchnia polska. Bardzo duży wybór deserów i napojów, znów – również dobre piwa. Restauracja jest bardzo duża. Dysponuje też sporym ogródkiem. Ale mimo to i tak w sezonie prawie zawsze są w niej tłumy. Latem na zewnątrz jest też osobny pawilon grillem. Otwarta jest cały rok. Zdarzały mi się przypadki (kilka razy), że nie można było płacić kartą, więc na wszelki wypadek dobrze mieć gotówkę. Lokalizacja może nie jest jakaś super – przy ruchliwej drodze, ale niewątpliwą zaletą jest bliskość jednej z największej atrakcji Międzygórza – wodospadu Wilczki.
Restauracją, która w mojej opinii serwuje najlepsze posiłki, najlepszej jakości, najbardziej wyszukane (ale nie wydziwione), ale zarazem trochę droższe, jest Alpejski Dwór. Mieści się on w bocznej odnodze ulicy Sanatoryjnej, stąd często jest pomojany przez turystów. Podobnie jak Dom na Wodospadem jest on otwarty cały rok. Charaktryzuje się pięknymi wnętrzami, ale ma też dodatkowe miejsca w zewnętrznym, ogrzewanym namiocie, a latem również w ogródku (latem czasem funkcjonuje tu też grill). Niewątpliwą zaletą tej restauracji jest też lokalizacja na uboczu, pośród lasu, cicha i spokojna. Na minus – gdy gości jest więcej, na posiłki trzeba czekać długo (co można sobie umilić szerokim wyborem napojów, również alkoholowych, również produkowanych przez samych właścicieli).
Ostatnią restauracją wartą odnotowania jest Słoneczna Willa, rownież znajdująca sie na uboczu, na samym końcu ulicy Śnieżnej, przy szlaku na Śnieżnik. Jej menu nie jest jakoś konkretnie sprecyzowane, mamy tu i sałatkę cezar, i smażony ser i placka po zbójnicku, ale ogólnie dobre i w rozsądnych cenach. Prawie nigdy nie ma tu tłumów (pewnie przez tę lokalizację). Otwarta jest również nieregularnie więc warto zadzwonić przed przyjściem.
W Międzygórzu znajduje się też kilka kawiarni, opiszę je w kolejnym poście.
